Jak działa Coco Glam?
Podobno skutecznie usuwa przebarwienia, przywraca zębom naturalną biel, połysk i blask! W 100% naturalny i bezpieczny dla zdrowia… Czy, aby na pewno? Postanowiłam to sprawdzić!
O niesamowitych właściwościach węgla aktywnego możecie przeczytać tutaj. A dziś skupię się na samym Coco Glam, którego byłam bardzo ciekawa już od dłuższego czasu.
Jakie ma składniki aktywne i jak działają?
- Węgiel aktywny z drzewa kokosowego, który ma zdolność do przyciągania zanieczyszczeń! Usuwa przebarwienia nie ingerując w strukturę zębów.
- Mięta, tego chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, zapewni ona długotrwałe odświeżenie.
- Glinka bentonitowa pochodząca ze skał wulkanicznych, ma działanie wybielające oraz wzmacniające zęby.
- Ekstrakt z pomarańczy skutecznie usuwa żółty nalot z zębów oraz w delikatny sposób wygładza ich powierzchnię.
Działanie Coco Glam – moja opinia
Do testów zabrałam się bardzo ochoczo, ponieważ pozytywne opinie mnie do tego bardzo zachęciły. Opakowanie produktu jest bardzo ładne, eleganckie, ale też poręczne. W mojej łazience prezentuje się rewelacyjnie, a gdybym chciała je wziąć ze sobą na wakacje – żaden problem, zmieści się do każdej torebki, a co dopiero mówić o torbie podróżnej. Po otwarciu ujrzymy kolejną przykrywkę, która mocno przylega do reszty opakowania. Ma ona pełnić funkcję ochronną. Proszek zawarty w środku jest bardzo sypki, dlatego ta z pozoru niepotrzebna osłonka jest wręcz niezbędna. Jedynym jej minusem jest to, że dość trudno ją zdjąć, gdy ma się wilgotne dłonie.
Specjalnie do tego testu kupiłam nową szczoteczkę do zębów, aby nie używać tej samej do mycia ich pastą i czarnym proszkiem. Zwilżyłam włosie wodą i zaaplikowałam odpowiednią ilość Coco Glam po czym zaczęłam szorować zęby. Tak naprawdę nie potrzebowałam dużej ilości produktu, ponieważ bardzo łatwo się go rozprowadza. Po 3-minutowym szczotkowaniu pozostawiłam proszek jeszcze przez 2 minuty w jamie ustnej. Później wypłukałam usta i umyłam zęby ponownie moją ulubioną pastą. Zapach i smak Coco Glam dla mnie jest neutralny. Ani mi nie przeszkadza, ani specjalnie się nie podoba. Jest bardzo słabo wyczuwalny, ale myślę, że nie to ma największego znaczenia. Jednak gdy spojrzałam na moją umywalkę, przeraziłam się! Była cała czarna! Gdybym nie była schylona, na pewno ubrudziłabym również płytki na ścianach. Proszek szybko zasycha, więc trzeba go w odpowiednim momencie wypłukać. Nie zajęło mi to wiele czasu, więc po kilku użyciach już się do tego przyzwyczaiłam i nabrałam praktyki, aby brudzić jak najmniej.
Produkt używałam regularnie – rano i wieczorem przez tydzień czasu. Zauważyłam usunięcie drobnych przebarwień i delikatne wybielenie szkliwa. A to tylko tydzień czasu! Pierwszych efektów powinnam się spodziewać po okresie dwóch tygodni, a tu taka niespodzianka. Na pewno będę ten produkt stosować dalej. Jestem bardzo ciekawa końcowego efektu. Polecam Coco Glam z czystym sumieniem każdemu, kto oczekuje szybkich rezultatów, przy użyciu naturalnego produktu.
Źródło: https://beautybag.pl/kobieta/pielegnacja/dziala-coco-glam-test/